B-24D Liberator 1:28 (1232 mm)

Model amerykańskiego bombowca z II wojny światowej. Święta wojna. Model statyczny z wycinanymi częściami z balsy oraz formowanymi próżniowo częściami z tworzywa sztucznego. Rozpiętość 1232 mm.

Samolot Consolidated B-24 Liberator powstał na początku II wojny światowej. II wojna światowa miała ten sam cel, co B-17 Flying Fortress - jako bombowiec dzienny dalekiego zasięgu, który nie potrzebował eskorty myśliwców. W porównaniu ze starszym B-17 był nieco bardziej rozwinięty aerodynamicznie dzięki smukłemu skrzydłu o nowoczesnym profilu, a także posiadał chowane podwozie przednie (noga przednia zestrzelonego Liberatora posłużyła nawet jako wzór dla niemieckich myśliwców odrzutowych Me-262 Schwalbe). W „zderzeniu z rzeczywistością”, w obliczu dużych strat poniesionych na przykład przez, Jednak nalot na rafinerie i pola naftowe w Ploeszti w Rumunii wykazał konieczność wprowadzenia licznych modyfikacji, podobnych do tych w B-17. Liberatory sprawdziły się nie tylko jako bombowce (np. w Pardubicach sto Liberatorów z włoskich baz zrównało z ziemią miejscową rafinerię, w tym pobliski dworzec kolejowy, cukrownię i legendarny hotel Veselka), ale także jako samoloty rozpoznawcze dalekiego zasięgu z komorą bombową wyposażoną w baterię kamer, a przede wszystkim jako niezwykle skuteczne samoloty zwalczania okrętów podwodnych. To właśnie takie Liberatory są nierozerwalnie związane z historią 311 Czechosłowackiego Dywizjonu Bombowego. Oprócz kilku okrętów podwodnych, najcenniejszym łupem „naszego” Liberatora był niemiecki łamacz blokady Alsterufer, szybki statek transportowy wiozący ładunek wolframu z Japonii do Rzeszy, w ilości wystarczającej na roczną produkcję stali na niemieckie „czołgi pancerne”. 27 grudnia 1943 roku, 800 kilometrów na północny zachód od przylądka Finisterre, Liberator pod załogą ppor. Oldřicha Doležala przypuścił atak na statek ukrywający się pod niskimi chmurami i naszpikowany działami przeciwlotniczymi. Po trafieniu dwiema bombami i kilkoma rakietami statek zapalił się i zaczął powoli, acz nieuchronnie tonąć...

Zestaw modelowy czterosilnikowego bombowca górnopłata, model statyczny z bogatym wyposażeniem i szczegółami, w jakości muzealnej, w skali 1:28.

Model jest klasyczną konstrukcją wykonaną w całości z balsy, z wstępnie przyciętymi drewnianymi częściami, akcesoriami modelarskimi wykonanymi z plastiku formowanego próżniowo i częściami z plastiku wykonanymi metodą formowania wtryskowego. Kadłub został oczywiście skonstruowany przy użyciu prawdziwej technologii miniaturowego modelarstwa z grodźmi i większą liczbą podłużnic, które pozwalają na wierne odtworzenie zaokrąglonych kształtów. Budowa odbywa się w dwóch etapach - dzięki „wycięciu” w płaszczyźnie pionowej najpierw budujesz jedną połowę kadłuba bezpośrednio na blacie roboczym, a następnie „przyklejasz” do niej drugą połowę. Dzięki temu nawet skomplikowane kształty kadłuba można budować prosto i symetrycznie, bez konieczności stosowania specjalnych narzędzi. Skrzydło zbudowane jest klasycznie z żeber i belek. Ponieważ jest to model dla zaawansowanego budowniczego, powinieneś mieć już doświadczenie w klasycznym budownictwie.

Zestaw zawiera: wycięte części z balsy, belki z balsy, części modelu prasowane próżniowo (osłona silnika, silniki...), przezroczyste listwy octanowe kokpitu i przedniej „szklarni”, koła plastikowe, stalowy sznurek do podwozia i inne drobne części, papier pokryciowy, arkusz mokrych kalkomanii, plan budowy.

Wskazówka budowlana: NIE WYŁAMUJ wstępnie wyciętych części! Obróć deskę, połóż ją na powierzchni roboczej i lekko przeszlifuj drobnym papierem ściernym (o gradacji 220 lub drobniejszym). Części można wówczas łatwiej oddzielić; jeśli są one nadal „przywiązane” do deski włóknami drewna, należy ostrożnie oddzielić część ostrym nożykiem modelarskim (np. nożykiem Excel nr 1 z ostrzem nr 11).

Rozpiętość [mm] 1232
Długość [mm] 737
Funkcje kontrolowane Brak
Trudność budowy S4